Gente Online
Actualmente hay 36 invitados, 0 miembro(s) conectado(s).

Eres un usuario anónimo. Puedes registrarte aquí

Acceso
Nick

Contraseńa

żAún no tienes una cuenta? Pues date de alta

     
Sevilla Bajo el Mar: Diario de Usuarios


Diario de Usuarios
[ Directorio de Diarios | Crear una Cuenta ]

Los usuario registrados tienen la opción de crear su propio diario y escribir comentarios.

Wywóz gruzu z najlepszą firmą
Enviado el: 12-30-2016 @ 08:59 pm

Lokalni politycy chcą, by spółdzielnie zbierały z naszych lokatorów ceny za wywóz śmieci. Te prowadzą twardo „nie" i pozywają gminy do wniosków. U źródeł konfliktu leżą obowiązujące od 1 lipca przepisy o zagospodarowaniu odpadami, które odpowiedzialnością za wywóz śmieci obarczają samorządy. Mieszkańcy gmin za tę usługę płacą już im, natomiast nie, jak wcześniej, firmom wywozowym. W zamian samorządy same wybierają firmy, które wywiozą odpadki. Niby proste, jednak ustawa nic nie mówi o spółdzielniach mieszkaniowych. Samorządy miast zaczęły więc obywateli traktować zbiorowo a wybierają, żeby to instytucje spółdzielni zbierały opłaty i windykowały zaległe pieniądze. – To nielogiczne. Ceny za śmieci są tak właściwie nową jakością podatku, i obecny nie prawdopodobnie być zbiorowy. Pragnie być rozliczany indywidulanie przez każdego mieszkańca spółdzielni – tłumaczy Jerzy Okulicz, prezes Olsztyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, jednej z najzdrowszych w siedzibie województwa warmińsko-mazurskiego. OSM polecił mieszkańcom płacić rachunki za śmieci indywidulanie, w kwotach ratusza. Nie zgodziły się na ostatnie siły Olsztyna, zakazując kasjerom obsługi mieszkańców OSM. Również stanowi w kolejnych miastach. Spółdzielnie pozywają samorządy za spychanie na nie odpowiedzialności za stawki za wywóz śmieci. Gra idzie o miliony złotych.

Inspektor danych osobowych potwierdza http://sawo-kontenery.pl: spółdzielnie nie muszą oznaczać zbiorczych deklaracji za lokatorów

Śmieciowa rewolucja

Ustawa nakazująca zbiórkę i wywóz śmieci samorządom działa od 1 stycznia 2013 r., ale Sejm zdecydował ją prawie rok temu, dając samorządom dużo momentu na organizację wywozu odpadów z osobnych zakresów. Czas mijał, a gminy zwlekały z rozpisaniem przetargów, w jakich tworzyły zostać wyłonione firmy wywozu śmieci. Najpierw trzeba było przecież zebrać od mieszkańców ankiety z deklaracją, jaką kwotę i jakie odpady produkują. Mieszkańcy musieli także zadeklarować, albo będą śmieci segregować, lub ponadto nie. Z tego chciałabym bowiem wielkość wykorzystywanej przez gminy opłaty. Wywóz segregowany braków jest dostępniejszy z tych wrzucanych do jakiegoś worka. Nic zatem dziwnego, że mężczyzny masowo deklarowali segregację. A tutaj pojawił się problem. Samorządy chciały, by zarządy spółdzielni złożyły jedną deklarację za wszelkich mieszkańców. – Na której podstawie? Każdy powinien deklarację złożyć sam i wypisać w niej, czy chce segregować śmieci, czy nie. Spółdzielnia jest tylko administratorem zaś nie może komunikować się za mieszkańców – uważa Jerzy Okulicz. Zarząd jego spółdzielni wysłał do ludzi listy z wnioskiem o danie do spółdzielni deklaracji wypełnionych indywidulanie. Wszystkie dokumenty dano do olsztyńskiego ratusza. – W sumy dostaliśmy wezwanie do ważnego wypełnienia deklaracji śmieciowej – mówi Okulicz. – Miasto chciało, by spółdzielnia wypełniła jeden dokument za wszelkich ludzi.

Olsztyński ratusz wymyślił też, że wydobywające się na gruncie miasta spółdzielnie mają płacić jeden zbiorczy rachunek. – Także za tych, co zapłacą za śmieci, jak a za tych, którzy takiej opłaty nie uiszczą – mówi Okulicz. W wyniku na spółdzielnie magistrat zrzucił też windykację opłat. – Tego stanowiło obecnie za wiele. Dlaczego mielibyśmy ponosić kolejne koszty, najpierw odpowiadając za tych, co nie płacą, a później windykując jeszcze należne pieniądze? – pyta Okulicz. Podobną decyzję podjęły samorządy w Lublinie, Krakowie czy Poznaniu.

Puste kieszenie

Władze olsztyńskiego OSM powiedziały „nie". Zarząd spółdzielni uznał, że zbiorcza umowa jest niekompatybilna z uprawnieniem i poinformował, iż nie zamierza zbierać wartości i fascynować się windykacją. – Uchwała ustalająca wysokość stawek za śmieci mówiła też, że ratusz zatrudni dodatkowe 13 osób, jakie będą zabierały się obsługą administracyjną tego pytania. Czy będą rozliczać mieszkańców z rat i windykować nieopłacone rachunki – informuje Okulicz. Ta decyzja leży w konfrontacje z próbą przerzucenia wdrażania ustawy na moce spółdzielni.


Ultima actualización el 12-30-2016 @ 08:59 pm


Ver Más
Ver Más
Perfil de Usuario
Perfil de Usuario
Create an account
Crear una Cuenta


Copyright (c) by SBM